Kierunki rozwoju branży magazynowej
Rynek magazynowy znajduje się w fazie intensywnego wzrostu. Wraz z rozwojem nowych technologii, wdrażanych w celu usprawnienia procesów magazynowych i środowiskowych, rośnie grono najemców, którzy do prowadzenia swoich operacji potrzebują specjalistycznej powierzchni. Pojawiają się też nowe lokalizacje.
Charakter oraz lokalizację nowych inwestycji w największym stopniu kształtuje dziś rozpędzony e-commerce, ale nie tylko. Zróżnicowana struktura najemców oraz wyzwania, które stawia przed nimi obecna sytuacja gospodarcza, sprawiają, że rynek podąża dziś zupełnie nowymi ścieżkami rozwoju.
Na przykładzie portfela 7R zauważyć można, jak z dość standardowych obiektów, przeznaczonych głównie dla firm logistycznych, magazyny przekształciły się w skomplikowane systemy operacyjne. Rośnie udział firm z sektorów takich jak produkcja, w tym ta związana z branżą motoryzacyjną czy elektroniczną. Pojawiają się też nowi, wysoko wyspecjalizowani klienci zajmujący się np. zaawansowanymi procesami farmaceutycznymi, jak centra badawczo-rozwojowe, czy np. szkoleniowymi – tu najlepszym przykładem jest centrum szkolenia pilotów cywilnych z zaawansowanymi technologicznie symulatorami lotów – mówi Kamila Pruk-Piotrowska, Development Director w 7R.
Coraz więcej firm rozważających budowę magazynu na własne potrzeby docenia elastyczność, jaką daje najem powierzchni magazynowych. – Obecnie coraz więcej firm interesuje się najmem, który z jednej strony nie wymaga takiego zaangażowania kapitałowego, a z drugiej – w pewnym zakresie – pozwala adaptować swoje operacje do zmieniających się warunków rynkowych. Zaletą naszych magazynów jest ich uniwersalność, co często doceniają najemcy – podkreśla Kamila Pruk-Piotrowska.
Biznes to ludzie
Największe firmy umacniają swoją pozycję na polskim rynku. Dotyczy to głównie sektora e-commerce, który do zlokalizowania swoich operacji potrzebuje dostępu do dużej liczby pracowników. – Jeszcze niedawno kluczowym elementem lokalizacji centrum logistycznego była jego lokalizacja – jak najbliżej głównych węzłów drogowych czy szlaków komunikacyjnych. Dziś równie ważnym czynnikiem jest dostęp do odpowiedniej liczby pracowników czy wyspecjalizowanych kadr. To sprawia, że obserwujemy rozwój nowych lokalizacji magazynowych – mówi ekspertka 7R.
Ostatnia mila coraz bliższa
Sprzedaż internetowa oraz coraz większe oczekiwania konsumentów co do czasu realizacji usługi czy dostawy towarów przybliżają najemców do miast. Rośnie liczba inwestycji, które tam, gdzie to możliwe, zamieniają starszą, przemysłową lub handlową powierzchnię na nowoczesne miejskie obiekty magazynowe. – W portfelu 7R jest kilka gruntów, które poddane zostaną niejako transformacji, m.in. dawny zakład chemiczny, który niebawem zastąpią nowoczesne i funkcjonalne obiekty typu City Flex. Tego typu projektów powstaje coraz więcej i spodziewam się, że ten trend będzie się utrzymywać. Co więcej, może dotyczyć nie tylko starszych budynków produkcyjnych, ale i centrów handlowych. W ten sposób będziemy pozytywnie wpływać zarówno na środowisko, np. poprzez rekultywację gruntów, jak i na obraz miast, przekształcając stare, zrujnowane obiekty w efektowne budynki – dodaje Kamila Pruk-Piotrowska.
Konieczność skrócenia czasu dostaw wpływa też na bardzo szybkie tempo rozwoju branży kurierskiej, która również stawia na technologie mające usprawnić końcowy etap dostaw i ich skrócenie. Niektóre firmy czas dostawy obliczają już nawet nie w godzinach, ale w minutach.
Konsumenci chcą otrzymywać swoje przesyłki coraz szybciej i są w stanie nawet za to dodatkowo zapłacić. Odpowiedzią na takie zapotrzebowanie będzie coraz większe znaczenie położenia magazynu jak najbliżej konsumenta – zauważa ekspertka 7R.
Centra danych w rozkwicie
Jednym z czołowych trendów w sektorze nieruchomości magazynowych jest również dynamiczny rozwój centrów danych.
– Spodziewamy się, że udział sektora data center w portfelu 7R będzie rósł. Są to przedsięwzięcia o bardzo sprecyzowanych potrzebach, takich jak na przykład wysokie zapotrzebowanie na moc prądu. A 7R ma duże doświadczenie w realizacji takich inwestycji – podkreśla Kamila Pruk-Piotrowska.
